1) Niedziela
Udalo mi sie powrocic do miasta. Wracalem do miasta z miejscowymi na stopa, wiec nikt mnie nie pytal czy mam permit.
Zainstalowalem sie w nieco wiekszym namiocie niz moj, u Siergieja z CS, pod cerkwia. I pierwsze mycie od srody -bania.
http://maps.google.com/maps?q=53.1956028,107.3348936
Udalo mi sie powrocic do miasta. Wracalem do miasta z miejscowymi na stopa, wiec nikt mnie nie pytal czy mam permit.
Zainstalowalem sie w nieco wiekszym namiocie niz moj, u Siergieja z CS, pod cerkwia. I pierwsze mycie od srody -bania.
http://maps.google.com/maps?q=53.1956028,107.3348936
2) Poniedzialek
Wedrowka na lekko. Nie wszystkie plany sie udaja:
-mialo byc ladne jezioro, nie ma zadnego, i nie ma tez pieknookich kaczek
-spacer Dolina Smieci.
Wedrowka na lekko. Nie wszystkie plany sie udaja:
-mialo byc ladne jezioro, nie ma zadnego, i nie ma tez pieknookich kaczek
-spacer Dolina Smieci.
3) Jutro i dalsze plany.
Planowany powrot do Irkucka. Raczej nic nie bedzie sie dzialo. Nocleg w Irkucku z CS. Potem chyba wedrowka torami kolei krugobajlalskiej (pociag jezdzi tam za szybko by wszystko podziwiac -20 km/h).
Planowany powrot do Irkucka. Raczej nic nie bedzie sie dzialo. Nocleg w Irkucku z CS. Potem chyba wedrowka torami kolei krugobajlalskiej (pociag jezdzi tam za szybko by wszystko podziwiac -20 km/h).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz