PODRÓŻ NA WSCHÓD (kolejny start będzie...)
HISTORIA MOICH REPORTAŻY
Nad Bajkałem je się OMULA a nie mielonkę :)
Mielonka byla blizej a omula sprzedawalli 50km od biwaku
Albo takie jadalne szyszki, nie pamiętam jak się nazywały.
A moze znajdziesz cos jadalnego w Pamirze, i nie bedzie trzeba tyle dzwigac?
Jak tam woda? Ciepła :) To trzeba robić szybko i zdecydowanie.
Nie mylem sie :P, ale po 5 dniach pozwolilem sobie na luxus BANII
Nad Bajkałem je się OMULA a nie mielonkę :)
OdpowiedzUsuńMielonka byla blizej a omula sprzedawalli 50km od biwaku
UsuńAlbo takie jadalne szyszki, nie pamiętam jak się nazywały.
OdpowiedzUsuńA moze znajdziesz cos jadalnego w Pamirze, i nie bedzie trzeba tyle dzwigac?
UsuńJak tam woda? Ciepła :) To trzeba robić szybko i zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńNie mylem sie :P, ale po 5 dniach pozwolilem sobie na luxus BANII
Usuń