czwartek, 11 czerwca 2015

Пик любви

Wczoraj udalo sie wejsc (i zejsc) na dwutysiecznik. Jest to wlasciwie jedyny szczyt na ktory mozna pojsc na jednodniowa wycieczke. Na poczatku myslalem, iz bede jedyna osoba ktora tam poszla. Moj sen na szczycie przerwalo jednak przyjscie 7 osob. Pozostole osoby spotkalem schodzac. W sumie szczyt zdobylo maks. 17 osob. Trzeba przyznac, sam wrocilem zmeczony. 
Dzis pogoda beznadziejna. Siedze popijajac herbate. Czekam na autobus, potem bede czekal na pociag. Niestety pewien blad zrobilem kupujac bilety i ciekawy odcinek bede jechal w nocy...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz