niedziela, 14 czerwca 2015

Bród? (brud tez, ale nie o tym tutaj)

0) BAM -teraz wiem, iz warto bylo sie wybrac na wycieczke pociagiem. Zdjec nie bedzie bo robilem tylko aparatem, ale piekne widoki i przestrzenie.

1) Jak wysiadlem z pociagu odbylem ciekawa rozmowe o tym dlaczego prezydentem tutaj jest ten ktory jest, dlaczego ludzie go wybieraja, i dlaczego Rosjanie i my mamy tak rozny punkt postrzegania prezydenta. Chodzi glownie o pieniadze i jakosc zycia....
(jak sie po raz kolejny  okazuje naprawde wstyd reprezentowac Polske w Rosji z wysokoscia wyplaty ktora mam, a wszelkie inne argumenty za wyzszoscia naszego ustroju nad rosyjskim z perspektywy innej niz  materialnej nie maja tu znaczenia).

2) Wyobrazcie sobie trase, ktora jest przejezdna tylko pociagiem, a samochodem jedynie zima. Masz samochod, poruszasz sie jak na wyspie, na przestrzeni kilkunastu, kilkudziesieciu kilometrow, czasem po rownym asfalcie... ale dalej nie ma szans (tylko wielkie ciezarowki radza sobie z jazda po kamieniach w rzekach).

3) Udalo mi sie zlapac stopa. Kierowca wyjasnil mi gdzie jest brod. Chyba go zrozumialem. Potem zwatpilem, bo przeszedlem znacznie dalej niz mialo byc... i nic. Brodu nie ma, a nie usmiechalo mi sie w nocy isc waska droga na ktorej sa swieze tropy niedzwiedzia i nie da sie zejsc na bok. Wrocilem kawalek, poszedlem tam gdzie Hefi w mailu wskazal mi brod... zobaczy sie jutro, bo nie wiem czy da sie tu przejsc (zapewne niedzwiedz wiedzial gdzie brod, ale z drugiej strony Hefi tez miewa dobrego nosa w takich sprawach). Dzis juz ide spac, tu przynajmniej jest wieksza przestrzen by moc sie minac z innymi gatunkami. Biwak jest tu, a z biwaku bede mial jutro piekny widok:
http://maps.google.com/maps?q=56.8799578,118.2337727

2 komentarze:

  1. Ale się zapuściłeś w dzicz. Syberia w całej krasie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak Ty się tutaj dostałeś? Od kolei to nie ma tutaj zbytnio dróg? Teraz kierunek na zachód, czyli nad Bajkał do Severobajkalska?

    OdpowiedzUsuń