1) Wszyscy znajomi podczas przejazdu metrem sa zaskoczeni, bo w komunikatach pojawil sie jezyk... ANGIELSKI!
2) Na razie pojawil sie leń... leń jezykowy moj i rozmowcy. Efekt -kazdy z nas mowi w swoim ojczystym jezyku (ktore nawzajem rozumiemy).
3) Ostatnia noc spalem juz na Couchsurfingu. Stala tam w domu (cytuje) "komunistyczna choinka" -tu choinka jest symbolem Nowego Roku. Bombki w domu to ja mam takie same!
4) Zwiedzilem cerkwie Kremla. Zdjecia w zalaczniku.
5) Zaczynam uwazac, iz najciekawszych ludz poznaje sie w najdziwniejszy sposob :D. Kwestia tylko iz z perspektywy odleglosci niestety trudno bedzie rozwijac nawiazane znajomosci.
6) Wszyscy mowia, iz zrobilo sie zimno, i sa bardziej zdziwieni zimnem niz ja. Jednak jest mi zimno, a bedzie jeszcze zimniej.
Historia moich podróży
- 2010 -Donau cz.1
- 2010 -Podróż na Wschód (Elbrus)
- 2011 -Gruzja, Kaukaz
- 2012 -Fogarasze/Prokletije/Albania
- 2013 -Moja podróż przez Czarny Ogród
- 2014 -Macedonia
- 2014 -Rumunia
- 2015 -Syberial, Tadżykistan, Pamir i Kirgistan
- 2015.12-2016.01 -Zorza i Murmańsk
- 2015.04-2016.05 -Kazachstan i Uzbekistan
- 2016.10 Rowerowe Zakaukazie
wtorek, 29 grudnia 2015
Moskwa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz